Jejku i ja jak głupia biegam z tym psem na wybieg w porach w których zawsze się spotykaliśmy.
Tylko Ciebie już nie ma...
Cholera, jak ja lubiłam gdy patrzyłeś mi w oczy i ja się czerwieniłam, a Tobie się chyba to podobało, bo tak uroczo się uśmiechałeś...