Jeszcze 17 dni do końca roku szkolnego, z czego:
6 dni weekendu
1 dzień jako Dzień Sportu (15.06 - chyba)
a wiec 10 dni chodzenia do szkoły.
oceny układają się bardzo dobrze ; >
z fizyki zdałam na 4 <duma>
a reszta:
religia 5 (dzisiaj poprawiałam ; > )
polski 4
angielski 5 (w poniedziałek poprawiałam)
niemiecki 4 (już Cie nie lubię Beato!)
matma 4/5 (w piątek moja mama, Graża(od matmy!) i tata Miłkowej spotykają się na zjeździe 20 lat po maturze, słowa Miłki: "O kurwa, ale będę miała gnój w chacie" XDD Ja mam szczęście, na matmie z 1gB, Graża nie wytęża swojego węchu. XD)
historia 4 - gdyby nie ściągi na ostatni sprawdzian (5 odstałam! O_O po raz pierwszy w tym roku) to pewnie miałabym 3 ; >
gegra 4
biologia 4
chemia 4 ( ; > duma )
technika 5 (prawie 6! Gdyby nie 1 z ostatniej kartkówki ; / )
plastyka 5 (raczej)
wf pewnie 4, bo nie chciało mi się ostatnio ćwiczyć.
komuś chce się liczyć średnią? XD
weekend zapowiada się PO PROSTO ŚWIETNIE. moja mama organizuje sobie imieninki i to ja zawsze muszę zajmować się młodszą i starszą "młodzieżą" ; /
Sabaton - 40:1