Bo tak się już zimowo robi powoli...
Moje dwie najwspanialsze.
Po trzech tygodniach w szpitalu w końcu w domu <3
Ale czeka mnie jeszcze trochę chodzenia.
Z kliniki neurologii dostałam skierowanie... do neurologa ;) Polska.
Miałam za to dużo czasu na przemyślenia :D
Także oczywiście jest mnóstwo planów, motywacja i ambicje,
zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praktyce, ale jestem dobrej myśli :)
Byle do przodu!
Jutro jeśli mi głowa pozwoli to od razu zmykam do stajni,
może uda się jakieś zdjęcia porobić nareszcie? Zobaczymy :D
''Dziwne, czasami wystarczy, że ktoś nas przytulał kilka minut, żebyśmy potem już nigdy nie czuli się tak samo. W chwili, gdy ten ktoś wypuszcza cię z objęć, czujesz się tak, jakby zabrał ze sobą jakąś część ciebie.''