nikt nigdy nie jest w stanie zrozumieć tego co siedzi mi w głowie prócz niej... przeraża mnie to, że jesteśmy coraz starze. mamy coraz więcej tylko SWOICH spraw. masz faceta. normalne, że odcięłaś się troszkę. ja też kiedyś tak zrobiłam.
brakuje mi troszkę tych dni kiedy mogłyśmy całymi godzinami latać po imprezach, sklepach, parkach.. no i te wycieczki rowerami hahahaha xD cały rok we dwie no i wakacje również. tym razem znów wakacje gdzie indziej i z kim innym. łza się aż
trochę kręci. obawiam się, że jak już wkroczymy w typową 'dorosłość' kontakt
utrze się totalnie. nie chce tego. poznaję cały czas nowych ludzi. ale z nikim nie
dogaduje się jak z Tobą. 10 lat przyjaźni to dość długo. nie musisz nic mówić.
wystarczy, że na Ciebie spojrzę i wiem co myślisz. przez pół roku nie miałyśmy
kontaktu. nie myśl, że mi nie brakowało mojej Ew. brakował cholernie. ale ktoś inny próbował mi Ją zastąpić. przez to, że zaufałam nie odpowiedniej osobie straciłam rok.. i jeszcze te pół. na Tobie wiem, że mogę polegać i jestem Ciebie pewna. w wielu ciężki sytuacjach byłaś. nie uciekałaś. nie zostawiałaś mnie z tym samą. tak jak zrobił to ktoś inny. za te pół roku przepraszam i dziękuję za te 10 lat. dziękuję za te ostatnie 10 miesięcy wsparcia i opieprzania kiedy zaczynałam
wariować lub gadać głupoty. te 10 miesięcy utwierdziło mnie w tym, że już nigdy nie znajdę drugiej takiej wariatki. powiedziałaś mi jakiś czas temu : BO MY JESTEŚMY CHYBA SOBIE PRZEZNACZONE.. (!) ;* to zdjęcie kojarzy mi się szczególnie z Tobą. nie zapomnę naszych odpałów od normy hehe ;*