Wolontariusze - Kraków '09 - Kuria
Trochę się działo ;)
Ojjj...
Dziękuje Weronice, za to, że na mnie nie spadła, i za drogę powrotną :D
Oli, za jej śpiew i uśmiech,
Chłopakom, za "pana", którego i tak nigdy nie wygram
Wszystkim, za te wspólne chwile.
I mojej Marcie, za to, że nigdy nie milknie, za to, że zawsze jej pełno, i zawsze widzi wszystko pozytywnie. Za to, że jesteś Martusiu
No i Nice, że się starała, i za ten jej śpiew przy autokarze
Ferie.Tak.tak.Tak!