Zacznijmy od Berlina.
Wysłałam kilka minut temu maila ze swoim tekstem do gazety.
Nie liczę od razu na sukces, ale wiem, że próbować warto.
Boję się, jednak na tym będzie polegał mój zawód.
Jutro AISEC, mam nadzieję, że to był dobry wybór, że to dobre miejsce dla mnie.
Będę tęsknić, ale jestem urodzoną samotniczką i wolę liczyć tylko na siebie, choć mam u swego boku prawdziwy Skarb.
Nie można się załamać z powodu wyjazdu, który nie wypalił. Trzeba żyć dalej. I tak zrobię