Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami :)))
Heej ;))
No więc....
chciałabym tylko napisać, że jest w sumie OK. Samotność mnie dopadała ale nie ważne.. ważne, że Ty jesteś szczęśliwy. Nie będę się nad sobą użalała, żyje się chwilą więc tą chwilę wykorzystam. Koniec z tym dołowaniem się i obrażaniem co chwile. Stało się i tyle. Nie chcę, żeby znowu przy rozmowie z przyjaciółmi było, że coś mi jest, że mam powiedzieć. Koniec! Nie chcę już was wszystkich obciążać tą wiedzą, bo niepotrezebnie. Mam dopiero tyle lat, jeszcze całe życie przede mną... nie będę chodziła smutna kolejny raz, przez jakiegoś palanta. Nie ma to najmniejszego chociaż sensu. Przed chwilą sobie tak myślałam czy te wszystkie nieprzespane noce były warte. Nie, nie były. ŻYJE DALEJ! A takich jak wy pozdrawiam środkowym ha! ;)
No więc kolejne zwolnienie na kolejny tydzień, ale tym razem dostałam antybiotyk. Zaraz pod prysznic i cały kolejny dzień w domu? Taa...
No to tyle. MIŁEGO DNIA! 5! ;)