A więc, dawno nic nie dawałam i jakoś czasu nie było.
Teraz jest czas i daje ! e
Okej w czwartek nie byłam w szkole, bo musiałam jechać
do olimpu na badania. Są potrzebne na zawody, po olimpie pojechałam
do DRZONKOWA ! Na trening. Trochę skakałam na Madrycie, ale
to zdjęcie jest z treningowych zawodów. Na treningu było
po prostu super, tylko mój kochany konik nie chciał
iść na parkur! Wszystko tam robili i się bał.
JEchałam taką przeszkodę z kwiatkami i okropnie
się jej bałam, bo kiedyś inny konik mi na niej wyłamał.
Od tamtego momentu tak się jej bałam, ale było wszystko okej .
Dobra już starczy pisania, Siemka. !