Haha, całe szczęście, że u mnie dziś tak nie było :D WSTAŁAM przed 6 i poszłam biegać.
30 minut biegania, 5 km :)
A waga dziś rano pokazała 58,9 kg :)
Chudnę sobie leniwie, baaardzo powoli. Ale może to i lepiej... Najważniejsze, że w oógle coś chudnę ;p
Kolejny miesiąc muszę rozpocząć z wagą 58 :)
Także 1 sierpnia ważenie i... mierzenie :)
Miiiiiiiiłego dnia Słoneczka! :***