Dzięki tym osobom człowiek potrafi normalnie funkcjonować :)
Tak naprawdę, to dalej wszystko jest źle...
Od 5 miesięcy nie ma spokojnej nocy bez urojenia łzy.
To wszystko jest takie chore...
Ludzie są przez tyle czasu, a później odchodzą, znikają z twojego życia całkowicie i wiesz o tym, ze nikt nie jest w stanie ich zastąpić.
Dopiero po takim czasie zaczynasz dowiadywać się całej prawdy i uświadamiasz sobie, że każde słowo, każdy gest to było kłamstwo.