Chciałbym zaczerpnąć powietrza aż małe igiełki zmrowią ramiona, a w źrenicach zgubi się ciemność. Zrobiłbym zdjęcia. Zapatrzyłbym się w nadłąkowy horyzont. Wiatr ugłaskałby włosy. W palcach trzymałbym światło. Na pogodne czoło spadłby znikąd deszcz. Jak harfy, struny, rozedrgania. Zakołysałby białe nenufary. Zdjąłbym z głowy dzban na wspomnienia i włożył do niego kryształ kropli o smaku czystej myśli, o brzmieniu przenikającego echa.
Byłbym szczęśliwy...
Wskoczyłem na falę, by pomknąć ku nowemu światu. Na turkusowo-szafirowym koniczku o pienistej grzywie. Naraz fala urasta, piętrzeje, rży narowiście. Jestem coraz wyżej i coraz szybciej, i coraz dalej, i coraz głośniej - słyszę w uszach prawie rytmiczne, stłumione serce. Pum-pum, pum-pum. Turkus mętnieje, szafir blednie, a pod nimi niespokojny odmęt.
Tak mało potrzeba, by zmoknąć. Wystarczy niepewność rąk, nieprzychylność dnia, zbyt długie mgnienie oka. Wystarczy jedno pum-pum i można spaść z konia w oceany.
Tak mało...
Woda zalewa twarz. Najbardziej czuć jej nieprzepuszczalność w nozdrzach i dojmujące zimno w uszach. Zaczerpnąłbym powietrza, ale go nie ma. Igiełki mrowią ramiona, a w źrenicach zagubia się ciemność. Otwieram usta jak dziecko, jak niema ryba. Nad głową powłoka lustrzanychj zgięć. Wiatr głaszcze włosy. Bezszelestnie, bezdeszcznie, bezniebnie. W dłoniach trzymam swój pamiętający dzban. Woda spowalnia ruch, zatrzymuje czas, odbarwia oczy.
Pamiętaj, że oczy się dwa razy nie pojawiają u człowieka
~Pawełek
Jeszcze nie obejrzałem filmu "Babel".
Obejrzę.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam