Dzisiaj dostrzeglam na czym tak naprawde polega przyjazn.
Ogladajac "Kamienie na Szaniec" caly czas porownywalam do niego swoje zycie, wracalam do pewnych sytuacji, zachowan. Wydaje mi sie, ze rezyser nie pokazal przyjazni Zoski i Rudego do konca, brakowalo mi tam takiego uzupelnienia, mimo to ten niezwylke wzruszajacy watek pobudzil do zycia pewne uczucie, nowa mysl we mnie.
Musze zmienic swoja ufnosc, tak szybko sie zawodze, chlone wszystko a pozniej dupa i wielkie rozczarowanie. Chyba zycie musi mnie kopnac mocniej w dupe, zebym wkoncu zrozumiala i nie popelniala wiecej tych samych bledow..
Buzi, pozdro tydzien do testow...