W końcu przeczytałam Rio Anaconda.
Kończę rysunek, przez którego miałam bezsenną noc.
+ Jack.
+ pyszne jedzonko miśko. :*
Jazda dziś bardzo git, zaczynamy testy, dzięki Adaś.!
Pomieszane z poplątanym, ale chyba znowu dobrze.
Akcja "fotograf".
Zdrowieć mi szybko.!
Więcej sił, proszę.
" kuchnia jest cała rozebrana...szkoda, że to nie Ty " - mistrz.! <3