No, w końcu.!
Stop otwiera tyyyyle możliwości.!
No i jeszcze przy okazji się kogoś pozna, pogada. Sami światowi ludzie.
W wakacje do Gdańska, nie Ola.?:>
Nie lubię Torwaru, szczególnie, kiedy muszę się na niego dostać na pieszo
z powodu biegnącego tabunu, który nas tratuje. Dżizas, dziewczyny.!
Spoko kanapa w parku, zakupy, człowiek z Siedlec, szukanie pizzerii, okrężna droga i spanie.
Dziś stał się cud i Basia odwołała kartkówkę z maty.!
Może w końcu chwilę odsapnę.
+ zdrowiej mi.!