Kill Me..

Narazie brak aktualnych zdjęć i pewnie przez dłuższy okres ich nie będzie.

Wczoraj dzień był do bani, dziś w sumie też. Wiecie.. sobotnia zamuła, ból brzucha i tęsknota.

Zabija od środka. ;x

Jutro niedziela.. o bosz.. nienawidzę x.x

Dobra jednak sama przed sobą muszę przyznać, że jest źle.. bardzo, bardzo źle.

Chyba za bardzo przejmuję się tymi wakacjami. Te sny.., myśli to mnie zaczyna przerażać.

Nie mam chęci z nikim rozmawiać, ani wychodzić z domu.

Nawet przestałam tyle przesiadywać na kompie. Nie ma nic ciekawego.

Teraz to praktycznie na okragło nawijam z moim Dupkiem <3

Cieszę się, że Go mam. Mam nadzieję że pociągniemy ze sobą jak najdłużej.

Kocham nasze rozmowy zakończone słowami "Kocham Cię"

Chcę żeby było tak zawsze...