takie piękne rzeczy można dostać w Wielkiej Brytanii. wszędzie są graty z HP. a gdzie tylko nie pójdę mordka cieszy mi się i ciężko odciągnąć mnie od półki czy takowego stoiska. w czwartek przeżyłam podróż życia, tak na serio. z walizkami i Marcinem za rękę, pojechałam 300 km przez Anglię. widziałam Londyn. I jestem. Reading wydaje się być sportowym miastem. Jest ładne, od kwietnia zaczynam żyć naprawdę, koniec z walizkami i koniec z wszystkim co złe w mojej głowie. koniec. od kwietnia zaczynam nowe życie.