No w końcu udało mi się dostać buziaka;) idą nam 2 czwórki co nam daje przy tym nie przespane noce juz któraś z kolei. Ale za to katar nam mija a było ciężko. Nie dał sobie ściągnąć kataru i zaczął się bać odkurzacza co nie jest dobrze bo zawsze odkurzalismy razem a teraz to będzie ciężko trzymać jego i odkurzac. Nasz tata przyjeżdża ale tylko na tydzień ale dobry i tydzień. Chciałabym żeby został jeden dzień z Adrianem a ja bym sobie od poczęła.