Kolejny wieczór spędzony przy laptopie i ciepłej herbacie niby wszystko jest dobrze a jednak coś
od pewnego czasu nie daje mi spokoju cały czas o tym myślę ...dlaczego?! NIE WIEM...nikt nie wie..
To zabawne jak życie potrafi być trudne dla nas ,nie dajemy sobie rady,okaleczamy się ,chcemy się zabić ,
a pozniej wszystkiego żałujemy i doceniamy jakie naprawdę życie jest pięknę tylko ludzie to kurwy i nam utrudniają ..
Dlaczego nie moge być szcześłiwa ? Nie chodzi o to ,że jestem sama,bo nie jestem mam rodzinę ,przyjaciół ...Ale jakoś
czuję pewną pustkę w sobię która nie daje mi spokoju ..której już chyba nie umiem wypełnić ..Smutne ale prawdziwie ...
Znów mam ochotę usiąść popłakać sie ,zrobić coś sobie , zaspokoić ten ból - ale obiecałam ...
I CHYBA ZNÓW NIE JEST TAK JAK BYĆ POWINNO ...