We fraku przez świat

Nie przejmujcie się! Znów razem, zero kłótni, miłość wszędzie. Niestety ASIA musi teraz dzielić swoje uczucia na kilka osób. Tak jak obiecywała - zminiła status z zera związków na trzy związki. Planujemy kupno busa, żeby mogła wozić wszystkich swoich wybranków. Swoją drogą, każdy z nich jest wyjątkowy. Osobiście kibicuję Panu, który jeździ po świecie tirem i to we fraku.

Zacznijmy jednak od tego, że nigdy nie wolno pić samemu alkoholu, zawsze w towarzystwie. Wiadomym jest również, że przy szybkiej jeździe samochodem nie zmienia się siedzeń z przedniego na tylnie, nawet kierowca nie może tego robić. Zapamiętajcie sobie te cenne porady! Później trzeba za kradzione 200 zł płacić mandaty. Ot co! Na szczęście zabawa w klubie do białego rana wynagrodziła wszelkie stresy spowodowane także wyczekiwaniem na moją ulubioną piosenkę. Prawie się obsikałam ze szczęścia, kiedy ją usłyszałam. Po gorących tańcach (z chłopakiem Asi) w toalecie, czym prędzej pobiegłam na parkiet do wyimaginowanych przyjaciół, ciesząc się przy tym jak niemowlę z pełnym pampersem. W tym czasie Joanna przysiadła w stajni ze swoimi mężnymi koniami i tak już wpatrywali się w siebie zakochańce do białego rana. Kolejny punkt imprezy to powrót do samochodu, wylanie mi piwa na głowę przez mojego faceta, śpiewy pod słynną stacją benzynową, chyba nawet jakiś aerobik z Piotrem chciałam przeprowadzić. Bo sport to zdrowie, a zdrowie jest najważniejsze. Również wątroba - to właśnie dlatego zostawiłam trochę alkoholu na następną okazję. Trzymajcie się, pozdrawiamy!

http://www.youtube.com/watch?v=saazzhB09Z4