photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 MAJA 2013

Szaleństwo

Nasz dzień zaczął się tuż po 24:00. Dokładnej godziny nie jestem w stanie podać, wszystko działo się tak szybko. Szalona podróż,  rozwiane włosy, mnóstwo przeżyć i uśmiech pojawiający się na twarzy Joanny co 8 sekund. Bezcenne! Niestety są i złe strony tej wycieczki, mianowicie wychylając się przez otwarte drzwi zdołałam zauważyć jak okropne są polskie drogi, dziura na dziurze. W pośpiechu zaczęłam je skrzętnie wypełniać różnymi mieszankami. No i wszędzie te znaki, już nie można podczas jazdy spontanicznie otworzyć sobie drzwi by się dotlenić. Łzy same napływają do oczu. Standardowo nasza droga zakończyła się błogosławieństwem pod kapliczką, tym razem jednak czas zleciał mi tak szybko, że nawet nie pamiętam. Wiem na milion procent, iż nie chciałam się rozstać z Asią w obawie, że już się nie zobaczymy. Świat jednak był dla nas łaskaw i już kilka godzin później cieszyłyśmy się przepysznym 'daniem dnia' w okazyjnej cenie. Dla tej kolacji warto było zrezygnować z majówki, na którą miałam jechać bez Joanny. Ba, co tam kolacja. Później mogłyśmy poznać swoją przyszłość wróżąc sobie nawzajem z wielkości oczu. Okazało się, że już zawsze będziemy razem. Tym miłym akcentem zakończę swoją wypowiedź.

Dorzucam cytat:
"Raz nie dwa, trzy nie cztery"
"Zdejmuj tę kurtkę, natychmiast"
"Czuję rzyga"

Komentarze

Junior wdupiewdupie piękny wpis, polecam
02/05/2013 2:48:46
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wdupiewdupie.