No więc tak...
teraz mogę powiedzieć że wszystko się układa jak najlepiej i się nic nie pierdoli
jest po prostu okej jak nigdy
nie chodzę jakaś przytłumiona tylko szczęślwa
a mam czym sie cieszyć bo w końcu znalazłam swoją drugą połówkę <3
Ehh...nie mam neta teraz i troche do dupy z tym jest ale stwierdzam że bez tego i też można żyć.
Czasem jeszcze mi się przypominają te wspomnienia i chwlie
ale to było minęło
i rozpoczęłam nowe życie i nie żyje przeszłością...
Chcę już ciepełkoooo !!!