photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 SIERPNIA 2010

ulala, niedługo pożegnam się z tymi 'złocistymi refleksami' na rzecz czegoś bardziej wyrazistego.

przyzwyczaiłam się do braku szerszego towarzystwa, odnoszę wrażenie, że jakoś specjalnie za tym nie tęsknię. stałam się jeszcze bardziej wrażliwa, łzy napływają mi do oczu podczas oglądania harrego pottera. myślę, że zmieniło się coś więcej, czego narazie nie umiem nazwać, ale owe 'coś' istnieje, czuję to. podczas ostatnich paru tygodni poświęciłam samej sobie nadwyraz dużo czasu, nadal to robię i chcę wierzyć, że ten proces nie pozostanie bezowocny.
mimo to, generalnie nie dzieje się dużo, ale chyba nie będę z tego powodu szlochać, zdąży się wydarzyć w przyszłym miesiącu, który zaczyna mnie powoli przerażać.

Komentarze

eventide Może nie będzie aż tak źle w tej Hiszpanii. Mam taką nadzieję...
18/08/2010 21:05:04
fiyo Ruuuuda? Ahaaaaaaa
17/08/2010 23:59:05
everythingisnothing i gópia jesteś, że chcesz być marchewką. znów. ;<
miodowy jest pięęęęękny. ;3
17/08/2010 22:30:53
fiyo Alż tajemnicze... nie mam pojęcia o czym piszesz, więc mogę ustosunkować się tylko do zdjęcia :) Miłego dnia ;D
16/08/2010 22:32:45
allychangingworld ojoj.. nie chciałam cię zaspamować. :|.

"Ale to wcale nie było niechcący...!!!"
16/08/2010 16:57:39
allychangingworld dużo :D:D

em, najprawdopodobniej w czwartek (wiesz... siłą ojca jest jednak masa, która sprawia iż trudno się podnieść i całe czynności zabierają dużo więcej czau... hahaha) No i się wieczorkiem dowiem czy na 100% i powiem. :) w końcu ktoś musi mi pomóc.. samej mi się nie chce :P, a rozumiem że wpadasz i pomagasz, nee?
16/08/2010 16:56:26
allychangingworld dużo :D:D

em, najprawdopodobniej w czwartek (wiesz... siłą ojca jest jednak masa, która sprawia iż trudno się podnieść i całe czynności zabierają dużo więcej czau... hahaha) No i się wieczorkiem dowiem czy na 100% i powiem. :) w końcu ktoś musi mi pomóc.. samej mi się nie chce :P, a rozumiem że wpadasz i pomagasz, nee?
16/08/2010 16:49:17
allychangingworld dużo :D:D

em, najprawdopodobniej w czwartek (wiesz... siłą ojca jest jednak masa, która sprawia iż trudno się podnieść i całe czynności zabierają dużo więcej czau... hahaha) No i się wieczorkiem dowiem czy na 100% i powiem. :) w końcu ktoś musi mi pomóc.. samej mi się nie chce :P, a rozumiem że wpadasz i pomagasz, nee?
16/08/2010 16:49:10
everythingisnothing przeżyjemy, razem ;d
16/08/2010 15:44:10
allychangingworld :**************************************
16/08/2010 15:34:44