Sobotka siedzi po lewej, Hugo leży rozkraczony, po prawej siedzę ja a ta czarna plama co została to Igor.
Zdjęcie dobre bo nic nie widać ; d.
Tak dawno nie pisałam na cudzych fotoblożkach (<3!) iż nie wiem co pisać.
Napiszę więc, że cieszę się z wakacji bo pozwolą mi nadrobić stosunki z cudowną właścicielką fbl!
I że Cię kocham Agusiu siusiu usu!
I że masz zdrowieć, bo jak nie to Ci tą głowę utnę i już nie będzie boleć (o!).
I że znalazłam historię Pii i Kii!
Big <3