-Damon wreszcie
-Co z Eleną ? (zapytał zdenerwowany Damon )
-Źle , nie przeżyje tego
-Musimy podać jej moją krew !
-Ale nie możemy oni tam są
W szpitalu pojawili się Jena , Bonni , Jeremy
-Damon (krzyknęła Jena)
-Boni , Jena
-Co z Eleną ?(zapytała Jena )
-Nie wiadomo czy przeżyje (odpowiedział Stefan z goryczą)
Jena i Bonni załamały się zaczęły płakać .Jeremy nie mógł w to uwierzyć .Stefanowi łzy leciały po policzkach .A Damon udawał twardziela lecz w środku wszystko w nim pękało .
-Będziecie mogli pożegnać się z Eleną(rzekł lekarz )
-Jak to ? (zapytała Jena)
-Nie ma poprawy .A jest coraz gorzej !
-O matko (pisnęła Boni) Zadzwonię do Caroline , Elena chciałaby aby tu była.
-Jak lekarze wyjdą to proszę wchodzić ale nie wszyscy od razu
Bonni rozmawia z Caroline
-Caroline musisz tu przyjechać chodzi o Elenę
-Nie chcę jej znać! (rzuciła z pogardą)
-Ale ona umiera
-Był wypadek
-Już jadę