Nie było mnie tu przez kilka dni. Teraz mam zamiar to nadrobić. :) Potrzebujesz jakiejś pomocy? Pisz. Postanowiłam, że gdy 100 osób będzie mnie obserwowało dodam notkę przemyśleniową. Temat wybierzecie Wy. :) A więc dodawajcie mnie do obserwowanych i klikajcie FAJNE. <3
Rok temu o tej porze wcale nie było chujowo.
Najbardziej boli odejście osób które zapewniały ,że będą z nami w tych najgorszych momentach .
Hej Ty. Jesteś tam? Kilka tygodni temu jeszcze siedzieliśmy razem z piwem w ręku, a teraz zniknąłeś jakby nigdy Cię nie było. Wcale nie podoba mi się ta zabawa w chowanego, wiesz? Zostawiłeś mnie samą. Z pewnej siebie dziewczyny zrobiłeś ze mnie ... No właśnie kogo? Wraka człowieka? Bo budzę się rano, wypalam ulubione papierosy, jem śniadania,obiady i kolacje. Spotykam się ze znajomymi, wieczorami dam się wyciągnąć na miasto, ale co z tego? Robię to tak mechanicznie, że nawet nie pamiętam jakie uczucia temu towarzyszą. Bo nie ma Ciebie, a mnie jakby też ubyło. Tego nie było w umowie, miałam potrafić nadal żyć ,a czuję się jak dzieciak,który stawia pierwsze kroki .
Chciała , aby cierpiał . Żeby go bolało tak jak ją . Ale za żadne skarby świata nie była w stanie go zranić . Tak go kochała .
Kiedyś zrozumiesz, że bardzo mi zależało.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
Nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna szmato.
Tęsknie za Tobą . Za Twoim zapachem . Za głębią Twoich cudownie zielonych oczu . Za Twoim dotykiem , wywołującym ciarki na całym moim ciele . Za Twoim cudownym uśmiechem . Za dźwiękiem Twojego głosu . Za ciepłem Twojego ciała . Za ramionami wywołującym to cholerne poczucie bezpieczeństwa
i tak nie zapomnę, zbyt wiele dla mnie znaczysz.
Pamiętasz? Mieliśmy przetrwać wszystko.
Mogę być suką, byle nie Twoją, frajerze.
-Cierpisz bez niego?
-Jeszcze bardziej cierpiałam z nim.
Mijamy się, udajemy że nigdy nie mieliśmy ze sobą nic wspólnego. Tak jakbyśmy nigdy się nie znali. Nikt tak naprawdę nie wie, co nas kiedyś łączyło, kim dla siebie byliśmy. Teraz nawet ja nie wiem kim dla siebie jesteśmy.
Inni zdjęcia: 1512 akcentova:) nacka89cwa*. szarooka9325;) patki91gdOgnisko nocą patki91gd327 :/ przezylemsmiercczerwiec - czas czereśni elmarJest pięknie patki91gdJa nacka89cwaJa nacka89cwa