Z dzisiaj u mamy.
Po pogrzebie poszłam do mamy do pracy. Nie chciało mi się siedzieć samej w domu, a wiem że David był zajęty.. Przynajmniej tak mi się wydaje. Lisa jest u cioci, a mi się nudzi. Nie wiem czy jutro pójdę do szkoły. Nic mi się nie chce, nawet pisać. To wszystko jest zbyt ciężkie. Jeszcze by tego brakowało, żeby David mnie opuścił, wiem że tego nie zrobi, ale gdybym się znowu czegoś dowiedziała.. Nie, to byłoby za trudne jak dla mnie. Nie przeżyłabym tego. Ale nie, nie mogę tak myśleć, ufam mu! ... chyba...
Od autorki:
<klik>