* * *
Lubię być czasem sama, tak po prostu. To aż takie dziwne?
Nie rozumiem dlaczego niektorzy ludzie nie lubią samotności [oczywiście nie mówie tu o takiej skrajnej, kiedy zamykamy się na cały świat]. Zawsze muszą być z kimś, z grupą, gadać o głupotach, nieistotnych pierdołach, często wyimaginowanych problemach, śmiać się jak najgłośniej tylko potrafią, pokazać jacy to [nie] są fajni. Nie mówię, że ja tego nie robię, bo robię, nawet często. Ale czasem chcę też pobyć sama ze sobą.
Lubię swoją obecność. Spokój, ciszę. Mogę wtedy spokojnie pomyśleć, pomarzyć.
* * *
Penelope jest genialna.
Nawet kiedy nie gra głównej roli, nie gra tej pięknej, za którą wszyscy wzdychają, to i tak zdominuje film.
* * *
http://www.youtube.com/watch?v=IJXFzpG9tM4&feature=related