https://www.youtube.com/watch?v=V1YnXPTk7WU

Ludzie często pytają się " co tam słychać" , nawet jak mają to w dupie , a ja jak zwykle odpowiadam ze sztucznym uśmiechem " dobrze" , "zajebiście" . Dużo ludzi mówi , że to błąd , że trzeba okazywać prawdziwe uczucia , już szczególnie przed przyjaciółmi , może i tak , ale problemy nie znikają z dnia na dzień , czasami są monotonne i trwają długo , a ja ? - nie wyobrażam sobie codziennie ryczeć przyjaciółce na ramieniu , bo to nie ma sensu , w niczym mi nie pomoże , a tylko ją zdołuje ... Może po prostu jestem inna . Czemu jest  mi źle ? - sama chciała bym wiedzieć , ale nie wiem , po prostu tak jest i już . Może to przez to że co druga morda w moim otoczeniu jest fałszywa , albo przez to , że trafiam na chujowych ludzi . Czasami myślę po co tu w ogóle jestem ,  skoro nikogo nie obchodzę ? Rano wstaje ide do szkoły , gdzie nie ma się do kogo odezwać , potem wracam do pustego domu .. Może to przez chłopaka , debila który potrafił powiedzieć mi że jestem niczym , a ja i tak ryczę jak tylko usłysze jego imię , ale to tylko "może" .

'Koniec zawsze jest szczęśliwy , a jeśli teraz nie jesteś szczęśliwy to znaczy że to nie koniec'