Nie wszystko idzie po naszej mysli raz jest dobrze a raz nie ,niektore wiadomosci tak do mnie ciezko dochodza np  tata powiedzial ze wujek rysiek nie zyje bo mial wypadek;//masakra jakas .w poniedzialek jedziemy na pogrzeb ,jednak mialam cicho nadzieje ze jednak ktos cos zle powiedziale i ze bedzie dobrze ..cala droge plakalam , to za wies bez wujka bez jego go smiechow wrzaskow zartow ,pol dziecinstwa z nim spedzalismy ,wakacje ferie weekendy no ile sie dalo !;/jest zle .dopiero jak dojechalismy jak zobaczyla ciocie .ole ,aroline ,przemka dalej nie wierzylam w ta cala sytuacje dopiero na pogrzebe jak otwarli trumne i zobazylam wujka ..doszlo do mnie ze odszedl na zawsze a omentalnie wszytskie wpsomnienia wrocily i razem z kuzynami zaczelismy plakac .zostalismy na noc ,dziwnie sie spalo .a wieczorem po pogrzebie poszlam sie przejsc w miejsca gdzie chodzilam zwujkie  wpomnienia wrocil ;<tylko ze on juz nie ! stracilam najlepszego i najfajniejszego wujka nie mowie tego bo on nie zyje ..czy cos tylko tak bylo i bedzie !!on byl najlepszy i bardzo go mi brakuje jestem nie pogodzona z jego smiercia :<!!nie wybacze sobie tego ze chcial zebym przyjechala w wakacje a ja  nie dallam rady:((!!<bog jest niekiedy niesprawiedliwy;<jak zawsze gadalam ino z karolina i wszystkiego sie dowiedzialam co i jak.we wtorek do domu potem widzialam sie z tym głupkiem :* znim jest dobrze bardzo nie moge narzekac:),w srode poprawka oczywiscie ktorej nie zdalam ;/ale dzis dostalam warunkowe przejscie :)witaj klaso 3-cia :)) i caly dzien z nim ...i o to jak mnie zaskakuje ..co zrobil na drzewie *,* kocham goo a niech ktos nas rozdzieli albo ktoras sie zblizy to zabije ..SoObota z Milcia jeea :**mykam bajos :)

24.08.13[*]Rysiu:(:**