cotygodniowy przeglad prasy

Nowy tydzien, nowe gazety z ofertą hipermarketow. 

Nie zebym był kurwą towarową, która zapierdala z torbami po byle patelnie w promocji, ale trudno nie przegladac tej makulatury skoro od poniedzialku zapycha mi skrzynke przed domem. Biore garsc gazet i przegladam niezobowiązująco.

Kawa, kielbasa, cukierki, podpaski...az nagle widze to!

Kup Barbie, Ken gratis! Ke? 

Niewolnictwo wraca do łask! 

A wiec to tyle jest dla was wart facet z plastikowym klepiskiem zamiast chuja!? A w co mialby niby go wpakowac, skoro jedyna dostepna dziura Barbie to oczodoł po wydlubaniu ruchomego oka? 

Chciałbym napisac, Jebac Barbie, ale z powyzszego wynika, ze się nie da! Black hole sun won't you come i na grilla z kurwą, jak w teledysku!

Barbie idziemy na party! 

http://www.youtube.com/watch?v=zmRGUCUqRwU&feature=related