Te wakacje śmiało moge określić jednymi z najgorszych...
Jak szybko można stracic wszystko...
A wszystkim może byc jedna osoba :(
Tak jest własnie w moim przypadku ...
Tyle lat, tyle kłotni, tyle wspomnien, tyle wtop...
I w momencie wszystko straciło sens...
A sensem byłas Ty...:(
Zlość juz przeszła...
Został smutek...
Wspomnienia...
Żal...
Łzy...
Tęsknota...
Związane ręce z zapytaniem , co dalej robic ...:(
3 dzien czuje sie jak ćpun...
Przez to samopoczucie i poczucie ze jestem kompletnie sama...:(
[!]
Chciałabym ot tak zniknąć...
Nie pisze, że otrzymać pocieszenie i słowa ułoży się będzie dobrze... to jednynie mnie wkurza...! Pisze żeby wyrzucić z siebie...
Ci co chcą znajdą moje uczucia...znajdą moje słowa...