Znów żyłam złudzeniami...
Muszę w końcu zrozumieć, że dla nikogo nie będę najważniejsza!!!!
Że tak naprawdę mogę liczyć sama na siebie.
Czasem w moim życiu zdarzy się coś pięknego i wspaniałego, ale natychmiast Bóg ściąga mnie na ziemię.
Moje szczęście jest jak bańka mydlana, pęka nawet gdy jest najcudowniejsza.
I chyba zakończę moją krótką kadencję na photoblogu.
Niepotrzebnie mnie namawiałaś.
To byłoby na tyle.
Tylko obserwowani przez użytkownika viviannee
mogą komentować na tym fotoblogu.