Empatia. Ja jej chyba nie mam. Bliskość to znaczy, że mogę pokazać się komuś zaryczana, kiedy wyglądam okropnie, a on patrzy z czułością. Bliskość oznacza zrozumienie dla słabości, dla tego kogoś, kim się naprawdę jest. Dziś faceci chcą uśmiechniętej i niesprawiajaącej kłopotów dziewczyny. Ja taka nie jestem. Udawanie jest przecież bardzo męczące. Nie warto.
Ciepły prysznic, zimne powietrze, jego dłonie. Są sposoby na ciało, są sposoby na ducha. On jest sposobem na mnie. Nareszcie.