Dlaczego jest tak, że boimy się skrzywdzic mniej ważne dla nas osoby, a najbardziej ranimy tych najbliższych, którzy znaczą dla nas najwięcej? A może tylko ja tak mam...
Nie czuję tych świąt, chociaż do moich nozdrzy ciągle wdziera się aromat świeżo upieczonych pierniczków. Nie, to chyba nie jest atmosfera świąt.