Zdjęcie by moja kochana kuzynka, a na zdjeciu ja (dobrze że mnie tak całkiem nie widac).
Dość długo mnie nie było o to wina mojego zjebanego komputera który co chwie sie rozwala. Teraz własnie z grecji wróciłam i było cudownie (ale delfinów nie widziałam)
Pozdriwienia dla ludzi poznanych na Kosie i wielu wielu innych...