choroba rozwala mnie na lopatki i wyzera moje wnetrze wypruwa flaki itd itp inaczej mowiac- umieram. na szczescie nie doslownie
powyzej widzicie pierwsze moje zdjecie ktore zdecydowalem sie wstawic, robione przez cudowna pani Fotograf o imieniu Martusia :** pamietam ze to jedno ze zdjec tej sesji ktore lubilas wiec postanowilem wstawic je tutaj mimo tego ze nieczesto pokazuje siebie na fotografiach teraz zrobie wyjatek
te Rude pieknosci ma dzis pol roku zycze Ci wiec tego by zawsze ukladalo sie po Twojej mysli :) bo ja chce tylko i wylacznie Twojego szczescia
musze zainwestowac w nowy sprzet
ps jednak nadal wierze ze wszystko sie moze zmienic, bieg wydarzen czesto zaskakuje wiec nie przekreslajmy wszystkich mozliwosci;)