I znowu przyszła ta chwila, kiedy jestem w takim szoku, ze nie wiem co powiedzieć.
A może po prostu brakuję mi słów?
Dzieje się, oj dzieje
Ale na szczęście w pozytywnym sensie.
Zacząłem się uśmiechać sam do siebie, wszystko zaczeło się układać i nabrało barw.
Rany jestem taki szczęśliwy, że aż skacze, a to wszystko przez jedną osobę.
A poniżej nutka, która w pewnym sensie pokazuje mój nastrój.