Stary bazgrol.
Jestem tak zajebany robota ze nie mam nawet czasu porzadnie sie wysrac. Zaczynam sie tym wszystkim stresowac, niedobrze. Kiedy stres u normalnych ludzi zwieksza wydajnosc, ja usuwam sie w cien i przestaje cokolwiel robic. Taki bezradny sie robie no. Ale ze mnie pizda
Za pare minut wychodze z szatni do roboty. Chcialem sobie porgrac w demo nowych pokemonow w pociagu ale okazalo sie ze konsola niezaktualizowala sie do najnowszej wersji. Ech.