Jak widać po samym tytule jestem tak nabuzowany że się tego nie da opisać... od godziny 16 latam z różnymi broniami i nawalam się po botach po pewnej części ciała zwanej głową (i nie tylko)... W debilny sposób przepieprzyliśmy dzisiejszy mecz w siatke... Ja się nabawiłem kompleksów,nie umiem grać i prawie najlepsza 6 w szkole dostała po dupie tak że aż się płakać chce (2:0).Nie chce opisywać naszej gry ale można powiedzieć jedno-żenada!Do tego jestem obolały od kolana do oka i potrzebuje wsparcia masażysty i psychologa...
Teksty całego turnieju:
-"kurwa..."
-"jeszcze będzie czas"
-"orzeł czy reszka?,orzeł-cholera"
i parę jeszcze innych...
Główny skład turniejowy Gim nr 81:
1.Wojtek M.
2.Mateusz K.
3.Szymon K.
4.Damian S.
5.Adrian P.
6.Ja ( :/ )
a ponad to:
-Tomek Z. -Tomek M. -Maks K. (drugi trener wspierający nas podczas gry będący również na boisku którego nam dzisiaj brakowało...)
i żeby nie było to skład ważnej części drużyny tzn. wodopoje,masażyści,psychologowie,menadżerowie:
Przan,Jurek (będący na boisku),Patryk S.,Dziadkowiec,Polak,
Jak o kimś zapomniałem to dać znać! Narq... ~VinDx~