bo zima tuż tuż...

Hahahahahahahahahahaha....  cudowne to zdjęcie  zjazd na dupolocie jako najlepsza zabawa i jedyne co lubie zimą <3

nie wiem czemu... chociaż nie, wiem....
Nie mam ostatnio humoru a to dlatego że zima coraz bliżej, na dworze szaro buro i ponuro i nie ma mojego ukochanego słońca które daje mi energie i chęci  


śnił mi się dziś. 
Jechaliśmy gdzieś razem z Sylwią (przecież nie mogło Jej zabraknąć  ) było świetnie. Muzyka grała, wszyscy w trójkę się śmialiśmy i rozmawialiśmy o pierdołach. Odwieźliśmy ją do domu i pojechaliśmy w bliżej nieznane mi miejsce  jak się potem okazało to było Twoje mieszkanie. Zrobiliśmy małą impreze z Twoimi znajomymi w roli głównej . Była równie udana co jazda po mieście bez celu z Sylwią . Kiedy wszyscy poszli przytuliłam się do Ciebie i.. i wtedy się obudziłam. W tym śnie nie miałam żadnych problemów, zero zmartwień.. świat idealny. 


uwielbiam spać właśnie dlatego, nie dlatego że mi się śnisz.. nie schlebiaj sobie. Pamiętaj, nie jesteś pępkiem świata ... tylko dlatego że kiedy śpie wszystkie moje troski i zmartwienia znikają bez śladu  życie wtedy jest takie łatwe  taaa.. chociaż musze przyznać.. miło Cie było zobaczyć i przytulić... nawet we śnie. 

a na zakończenie pragnę dodać : DOBRANOC