hmm jakieś stare to zdjęcie. ale przyznam się że mam do niego sentyment.
jako że dzień od rana spędzony w gronie lexy veni oraz nati.. było śmiesznie. ; )
ja zwaliłam się ze schodów tuż pod nogi rafała. haha. no jasne. teraz mnie noga boli. xd
ale na serio.! nigdy nie spadłam ze schodów xd aż do dziś.! xd
jeśli chodzi o dalszą część dnia to humor mam zjechany na maxa. grr.!
jestem strasznie zła. sfrustrowana ! nie wiem co mam myśleć. czemu wszystko idzie tak dziwnie..
zawsze musi się komplikować.! jakby życie i tak było zbyt łatwe. ; / nie wiem co teraz mam ze sobą począć.
z jednej strony walnęłabym się na łóżko i przeleżała tak zamyślona z muzyką w tle a z drugiej zaś chętnie bym
coś porabiła by tylko o tym nie myśleć.!