Cóż mogę powiedziec,pozytywnie spędzony dzień z Młodziakiem.
Niestety mała kaleka ma ma nogę w gipsie więc cały dzień w domu,ale i tak nie wiało nudą.No bo w końcu nie ma to jak szybkie oglądanie filmów,kilka filmów w godzinę.Trzeba miec trudny gust co do tego.
A no i oczywiście jest też piosenka dnia,przy której nie mogło obejśc się bez poważnej rozmowy:
http://www.youtube.com/watch?v=SMv2vm6D-9w
Następne spotkanie w sobote,FUCK YEAH.