No to co, jakoś kończy się już październik .Wlasnie. Jakoś. Ani ten miesiąc nie był extra, ani do dupy. Trochę się działo :) Niedługo zaczniemy listopad od nieco nostalgicznego święta, ale co tam. Damy radę. Już II klasa, to szybko zleci. Ten rok, potem ostatni i trzeba będzie się pożegnać. 6 lat w jednej szkole kto by pomyślał :))