2. Podstawowka

Pamietam Tamte Czasy jak przez mgle. Bylem przecietnym dzieciakiem. Calkiem lubianym, zawsze w centrum uwagi, wszyscy chlopacy gdy mieli problemy lub potrzebowali rady chodzili do mnie. Dziewczyny nie zwracaly na mnie specjalnie uwagi wiec musialem sam sprawic zeby to robili, oczywiscie typowe dla mlodych chlopakow zagrania typu ciaganie za wlosy aby mnie ganialy.

W podstawowce poznalem Pierwszego Przyjaciela. Nie byl zbyt Lubiany. Pawel, to jego imie, byl jednym z tych mniejszych wiec wiekszosc chlopakow wyzywala sie na nim. Do mnie nigdy nikt nic nie mial. Zaczelem sie z nim przyjaznic, spedzalismy cale przerwy ze soba, bylismy ZAWSZE I WSZEDZIE RAZEM. To byl wybor ktorego sie nie zaluje, jednak za to ze zadawalem sie z kozlem ofiarnym chlopacy zaczeli gnebic i mnie, przez kilka lat nam dokuczali, bili, wyzywali. I tak zazwyczaj mieli cos do Pawla, ja obrywalem tylko kiedy sie za niego wstawialem... Tak poznalem Przyjaciela, nikt mi nie moze zazucic ze zrobilem zle, ze bylem nie fair w obec niego... Jestem dumny z tego co zrobilem i gdybym sie cofnal w przeszlosci jestem pewien ze zrobil bym to jeszcze raz!! Oczywiscie wpadalismy razem w wiele klopotow, male kradzierze, szczerze mowiac to zawsze robilismy cos zlego, ale to cudowne wspomnienia.
Duzo by opowiadac NASZYCH wspolnych historii...

Moj Pierwszy Prawdziwy Przyjaciel. PAWEL !!