photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MARCA 2012

Przeraża mnie fakt że z osobami z którymi jeszcze nie dawno mogłabym spędzić każdą chwilę i nie brakowało nam tematów do rozmów, teraz nawet nie umiem z nimi normalnie przez chwile porozmawiać, już nie umiem..


Czy na prawdę sobie odpuścił?  Zrozumiał że nigdy z nim nie będę. Wiem że to nie jest osoba z którą jak piszę uśmiecham się do ekranu, ale dziwnie mi się zrobiło jak rano patrząc na tel nie było na nim żadnej widomości  jak przez ostanie parę tygodni. Ale pomimo tego uważam że tak jest dużo lepiej. Jeśli wiem że nie jest to osoba z którą chce być, to po co mam mu robić nadzieję, bo przecież wiem że on liczył na coś więcej.


Cały dzień próba przygotowywania się na jutrzejszy i kolejne dni w szkole. Próba oczywiście zakończyła się porażka, lektura z której jutro oczywiście będzie szczegółowa kartkóweczka, na które streszczenie nie pomoże oczywiście nie przeczytana. Do matematyki zeszytu też jeszcze nie otworzyłam (chociaż tym się najmniej przejmuję bo przecież z majcy zawsze coś napiszę i trójeczka będzie) W piątek mi się udało uciec przed odpowiedzią z polskiego ale jutro już nie będzie na pewno tak kolorowo, lektury jeszcze ok, ale jak mnie zapyta z wierszy to leżę i jedyneczka (0/20) wyląduje w dzienniku.. Na niemieckim też nie mogę czuć się bezpiecznie bo przecież w każdej chwili może mnie wziąć do zestawu (próba matury ustnej). A o reszcie tygodnia to nawet nie wspominam..

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika verloren93.