Czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia ,nieznana tęsknota za spełnieniem się w innych rolach ,smakowanie ciała i duszy jeszcze niepoznanej .
absurdem byłoby to, gdybym znów napisała ,że zaczynam od nowa .więc się powstrzymam .
może tym razem lepiej dobiorę słowa : chcę znów zacząć od nowa .od nowa na wieczność ,nie na jeden dzień .
sama w domu od jutra do piątku ,więc może coś się ruszy ..
Kiedy ogarnia mnie rozpacz ,mam ochotę rzucić to wszystko ,wyjść ,pobiec przed siebie ,donikąd .