


Dzień w dzień wstaję rano do pracy i mam natłok myśli:
a może dziś niedziela?
muszę zacząć chodzić wcześniej spać
dziś na pewno pójdę wcześniej spać
po co ja siedziałam do nocy w komórce?!
Ale są takie dni jak dziś, kiedy budzik dzwoni jak co dzień o 6:37, daję wtedy psu tabletkę i przekręcam się na drugi bok, bo mam urlop. A co zrobić z urlopem? Spędzić połowę dnia w kuchni, a co tam, odpocznę w innym życiu. Także tego. Jutro znowu rano do pracy, tymczasem ja nieogarnięta z niczym siedzę przed kompem i zajadam w ramach kolacji moje dzisiejsze dzieło - tartę ze śliwkami.
15 godz. temu
10/01/2021 21:41:47
02/01/2021 18:03:23
01/01/2021 15:43:15
05/12/2020 19:58:56
27/11/2020 22:43:13
23/11/2020 18:24:17
21/11/2020 19:18:06
Wszystkie wpisymarianfoto
coffeebean1
pamietnikpotwora
kuba365
judgaf
andrew55
agapo
elmar
Wszyscy obserwowani