Jezu jak te wolne dni szybko zleciały ;( bez sensu że jutro do szkoły,
nie wiem jak ja wstane chyba pójdę z oczami na zapałki :D. Jutro ciekawie bo
kartkóweczka z matmy niby jestem przygotowana ale ciekawe jak to pójdzie
w praktyce :D. Zapowiedziana kartkówka z polskiego błagam niech się nie odbędzie.
Po szkole od razu na występ, ciekawe jak to będzie :D.
Dziś w miarę miły spacerek po lesie z misiem Krzysiem :* .
Wczoraj dobry mecz był aaa jak :D.
Wierze mocno że przyjdzie ten dzień gdy złe momenty wezmą w łeb, i już nigdy nie powiem może kiedyś.