Ta część historii z którą nie lubie zbyt mocno sympatyzować stworzyła parę fascynujących miejsc, jak ten budynek na Westerplatte. Idealne miejsce do ekscytującej sesji zdjęciowej... tylko ci ludzie i szacunek narodowy.
Szczyt marzeń to, to nie jest ale pieniążek jakiś jest. I poczucie satysfakcji mimo stresujących momentów i tłumu ludzi.
Siddharta za pasem, Warszawa za pasem, jeszcze Gdańsk by się przydał.
V.