photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 KWIETNIA 2013

Punk ;]

Oi!

Gdy byłem bardzo mały i o tym nie wiedziałem 
Myślałem, że kimś będę, bo marzenia miałem. 
Rodzice byli w pracy, a ja wcześniej w domu. 
Wypiłem w parku wino nie mówiąc nic nikomu. 
Było jakoś dziwnie i puściłem pawia. 
Czy to był początek to mnie zastanawia. 
W szkole jako gówniarz skroiłem dwa zety 
I zamiast balonowej kupiłem sobie pety.

To tacy jak ja są esencją tych ulic i brudnych bram. 
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas. 
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby, 
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby. 
Czasem radośni, a czasem wredni. 
To my Oi! Młodzież idziemy tędy. 

Byłem trochę starszy, skroiłem sobie glany.
Wszyscy mieli pecha gdy byłem pijany. 
W domu, jak to w domu - nie ma zrozumienia, 
Dlatego z dnia na dzień szukałem rozluźnienia. 
Często starym na złość spierdalałem z chaty. 
Zawsze gdy wracałem dostawałem baty. 
Kiedyś pannę piękna o blond włosach poznałem, 
Lecz kurwa na Jarocin pojechała z hipisami. 

To tacy jak ja są esencją tych ulic i brudnych bram. 
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas. 
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby, 
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby. 
Czasem radośni, a czasem wredni 
To my Oi! Młodzież idziemy tędy. (Oi!)

Byłem już starszy, porwałem Volkswagen. 
Wtedy nie wiedziałem, że nigdzie nie dojadę. 
Później w poprawczaku chciałem pakerować, 
No i chwilę później zacząłem grypsować. 
Miałem dwie kropy i inne tatuaże. 
Nie przyszło mi do głowy że to już się nie zmaże. 
Byłem samotny nie miałem już domu. 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika vargvikernes666.